Konferencja „Zatrudnienie wspomagane szansą pracy dla osób z niepełnosprawnością intelektualną”

W dniu 23 października 2017 roku w Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości została  zorganizowana przez Poseł Bernadetę Krynicką, Urząd Miasta Łomża oraz Stowarzyszenie Czas Rozwoju  konferencja nt. „Zatrudnienie wspomagane szansą pracy dla osób z niepełnosprawnością intelektualną”. Konferencja odbyła się pod patronatem honorowym Pani Elżbiety Rafalskiej – Minister Rodziny,  Pracy i Polityki Społecznej.

Partnerem merytorycznym konferencji była  Polska Federacja Zatrudnienia Wspomaganego. W spotkaniu uczestniczyli mieszkańcy miasta i gminy Łomża: przedstawiciele administracji, urzędnicy, przedsiębiorcy, pracodawcy, samorządowcy, osoby niepełnosprawne intelektualnie i ich rodziny, doradcy zawodowi, nauczyciele i wychowawcy, terapeuci zajęciowi, studenci kierunków pedagogicznych, którzy zainteresowani są problematyką niepełnosprawności oraz rynku pracy.

O swoich doświadczeniach zawodowych opowiadały osoby z niepełnosprawnością
z Warszawy, Białegostoku i  Łomży.

Michał Jabłonowski ma 27 lat, pracuje jako pomoc administracyjna w Powiatowym Urzędzie Pracy w Łomży. Jego szefowa, Elżbieta Olejniczak-Bazydło, twierdzi, że zatrudnienie Michała nie było proste. Potrzebne było wsparcie wielu osób oraz pokonanie oporów psychicznych.  – Wszyscy kierujemy się stereotypami, boimy się odmienności. Zanim Michał do nas trafił, wiele osób pytało, jak mamy się przy nim zachowywać, jak z nim pracować. Dziś mogę podziękować Michałowi, bo tak wiele mnie, nas wszystkich, nauczył  – wspominała wyraźnie wzruszona Elżbieta Olejniczak-Bazydło, zastępca dyrektora PUP w Łomży.

Michał Jabłonkowski zajmuje się archiwizowaniem dokumentów, wykonuje proste prace urzędnicze. Sprawnie i odpowiedzialnie. – Moi rodzice dali mi szansę, umożliwili dostęp do Internetu. Nauczyłem się instalować programy i z nich korzystać. W ten sposób opanowałem umiejętność gry na gitarze, komponuję muzykę – mówił Michał i prosił aby taką samą szansę dali niepełnosprawnym wszyscy przedstawiciele polskiego społeczeństwa, aby odeszły do lamusa stereotypy, że niepełnosprawni intelektualnie nadają się tylko „do łopaty”.

Jedną z form aktywizacji osób z niepełnosprawnością intelektualną jest zatrudnienie wspomagane. Idea narodziła się w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku w USA, a jej autorem był Mark Gold, wizjoner, który uwierzył, że niepełnosprawni mogą pracować na otwartym rynku pracy. – Aby zrealizować ten cel potrzebne jest wsparcie trenera pracy oraz założenie, że osoby z niepełnosprawnością mają prawo decydować o sobie, w jakich warunkach chcą pracować, czy w zakładach pracy chronionej, czy na otwartym rynku pracy, razem z osobami pełnosprawnymi – mówiła Monika Zakrzewska, wiceprezes Polskiej Federacji Zatrudnienia Wspomaganego, przypominając, że istnieje szereg dokumentów, między innymi ratyfikowana pięć lat temu Konwencja  Organizacji Narodów Zjednoczonych o Prawach Osób Niepełnosprawnych   gwarantująca wszystkim osobom z nawet najgłębszą niepełnosprawnością  równy dostęp do rynku pracy.

 

Katarzyna Gołąb i Maciej Kodłubański pochodzą z Warszawy. Pracę znaleźli dzięki wsparciu Centrum DZWONI Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną. Korzystają systematycznie ze wsparcia trenera pracy, sami dojeżdżają do miejsca zatrudnienia, maja konta w banku i karty kredytowe.

– Celem naszej konferencji jest zastanowienie się, co możemy zrobić, aby osoby z niepełnosprawnością intelektualną z Łomży także mogły podejmować pracę, abyśmy wykorzystali ich potencjał, nie skazywali na degradację, odcięcie od świata i ludzi  – mówiła Lucyna Antecka, pedagog i prezes Stowarzyszenie Czas Rozwoju, która wspólnie z poseł Bernadetą Krynicką, Urzędem Miejskim w Łomży oraz Wydziałem Nauk Społecznych i Humanistycznych PWSIiP zorganizowała spotkanie praktyków, naukowców, urzędników i studentów. Lucyna Antecka parafrazowała słowa Martina L. Kinga, działacza walczącego o prawa czarnoskórych w USA, który w 1963 roku wypowiedział słynne „I Have a Dream” . – Ja także mam marzenie. Wierzę, że dzięki dzisiejszej konferencji ono się spełni – mówiła i dziękowała przedstawicielom kilkudziesięciu firm i instytucji, w których osoby z niepełnosprawnością odbywają praktyki wspomagane. Poseł Bernadetta Krynicka opowiedziała o swojej córce z zespołem Downa, dwudziestotrzyletniej Magdalenie. – Magda jest otwarta, pogodna, lubi się dobrze ubierać, wspaniale tańczy, ma chłopaka. Za rok skończy szkołę, w której spędziła trzynaście lat. Chciałabym spytać się mojej córki, co chce robić w przyszłości, ale przecież Magda nie ma żadnego wyboru, podobnie jak nie mają wyboru jej przyjaciele: Paulina, Kacper, Kuba i wiele innych osób – mówiła poseł Krynicka, przypominając, że działania integracyjne kończą się na szkole, brakuje wsparcia zawodowego, a osoby z niepełnosprawnością mogą korzystać z ograniczonych form aktywności: Warsztaty Terapii Zajęciowej, Środowiskowy Dom Samopomocy oraz dom rodzinny.

– To się zmienia, nowa podstawa programowa zakłada przysposobienie do pracy – mówiła Lidia Klaro-Celej, oligofrenopedagog oraz  ekspert Ministerstwa Edukacji Narodowej, która przez lata obserwowała, w jaki sposób z aktywizacją zawodową niepełnosprawnych radzą sobie Niemcy, Węgrzy, Szwedzi, Portugalczycy. – W Barcelonie osoby
z niepełnosprawnością widzimy wszędzie, pracują w gastronomii, w kawiarniach.
W restauracji na obrzeżach Barcelony zamówienie przyjmowała ode mnie dziewczyna z zespołem Downa, a rachunek podliczał pan z zespołem Aspergera. Wiele musimy się jeszcze nauczyć…

Lidia Klaro-Celej przypomniała, że krokiem do samodzielności niepełnosprawnych jest własne mieszkanie. – W Warszawie mamy już sześć mieszkań treningowych, ale to ciągle za mało – mówiła.

Krzysztof Kosiński, zastępca dyrektora w Biurze Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, przyznał, że w Polsce działa Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, ale brakuje działań systemowych. – To trudne, jak przenieść założenie projektowe, na grunt ogólnych przepisów – skonkludował.